Są w śród nas tacy którzy miesiącami patentują niemalże na śmierć kolejne życióweczki. Są też tacy którzy raczej preferują rozprawianie się z problematami w nieco szybszym tempie. Zawodnikiem należącym zdecydowanie do tej drugiej grupy jest
Jimmy Webb. Amerykanin już zdążył nas przyzwyczaić do tego że nie ma sobie równych w odhaczaniu kolejnych projektów w pierwszej wstawce. Tym razem Jimmy odwiedził stan Waszyngton a konkretnie miejscówkę zwaną Leavenworth. I oczywiście jak to ma w zwyczaju zabrał się za fleszowanie. tym razem na jego liście straceń pojawiła się jedna
8B -
The Teacup, jedna 8A+ - Turbulence oraz cztery 8A - The Practitioner, Resurrection Low, Cotton Pony Sit i Cloaka. Nieźle jak na kilka dni wspinania. Zobaczcie jak wygląda wspinanie w tym mało znanym spocie. Prezentuje Ben Herrington:
The Teacup from Ben Herrington on Vimeo.
Jeśli już mówimy o mocnych przejściach w pierwszej próbie warto wspomnieć o mocnych realizacjach
Carlo Traversiego i Nicolo Cerii. Amerykanin sieknął fleszykiem
Hagakure 8A+ a
Nicolo linię Kiliana Fishhubera w Prilepie
Kula Sheika Bula 8A+. Też nieźle choć do Jimiego jeszcze trochę chłopakom brakuje:-)
źródło:
www.dpmclimbing.com,
8a.nu
szopa