Łukasz Smagała na Lance de Don Peppo 7B+ (fot. Kasia Ceran)
Jak się okazuje, pomimo odkrycia super Nory Zająca na Zakrzówku Polacy nadal wyjeżdżaja na zachód i wspinają się w innych rejonach...
Ze słonecznego Albarracinu wrócił właśnie duet Kasia Ceran - Łukasz Smagała. Podczas dwutygodniowego pobytu postanowili postawić na ilość i atakować każdy daszek w okolicy. Plan sprawdził się nieźle. Smagaś sieknął ponad 30 siódemkowych linii na czele z Galctica 7C+ i La Abeja Maesa 7C/C+ oraz trzema 7C. Kasi Ceran udało się podnieść życiowy wynik przejściem La Miel 7A+ i 4shit 7A+.
Zaraz po powrocie Smagaś odwiedził Muchówkę gdzie błysnął dynamiką przechodząc masywną bańkę Max Dyno SD 7C.
Smagaś na La Abeja Maesa 7C/C+ (fot. Kasia Ceran)
Jak zwykle mocno też działają nasi ludzie w UK. Tym razem dobra sesyjkę w Dinas Rock zaliczył Marcin Franiak przechodząc Tylor Made 7C oraz Fat Cat Roof 7C.
W czeskich spotach ruch też ostatnio spory. Ze snu zimowego obudziła się Agnieszka Ostrzałek. W ramach rozwspinania odwiedziła Bor i Sneznik. W tej drugiej miejscówce rozprawiła się z Hadzime 7B+. W Borze z kolei siódemeczkę ce sieknął Warszawiak Kuba Główka. Podczas weekendu padł krótki trawersik na Monstrumie - Skleněná Dementní Moucha.