PRZYJACIELE
Newsy
2013-06-10
Chwytotablica TriPoint



Kilka miesięcy temu do drzwi redakcji zapukał kurier z całkiem sporą paczką nadaną z centrali firmy Tri-Point. Spora waga zapowiadała tłustą zawartość. I nie zawiedliśmy się:-) Oczom naszym ukazało się gustowne narzędzie do wzmacniana szpona zwane potocznie chwytotablicą. Pierwsze wrażenie - niezły design, można spokojnie powiesić w salonie, gdzie doskonale wkomponuje się pomiędzy telewizor z zestawem Xbox 360 a deskę surfingową:-).

Szybkie nawiercanie otworów pod wkręty (na szczęście tylko dwa wiec szybko poszło) i już można przystąpić do testów. A oczekiwania są spore. W końcu po duecie Agnieszka Ostrzałek (pierwsza Polka na 8A) oraz Paweł Zioło (wspinacz uniwersalny który na koncie ma ósemkowe buldery i wielkościanowe ekstremy zarówno zima jak i latem) należy spodziewać się topowego produktu. Już przy pierwszych treningach czuć, że chwytotablica zaprojektowana jest naprawdę ergonomicznie. Nawet po ostrym załadunku nie nabawimy się skałowstrętu. Wszelkie krawędzie wyprofilowane są tak aby nie skatować naszej biednej skóry a i materiał z którego jest wykonana zapewnia dobre tarcie.

Zdecydowanym megaplusem traning boarda MC Fat jest różnorodność. Producenci chwytotablic przyzwyczaili nas do tego, że podczas treningu wybierać możemy głównie pomiędzy krawądkami i wszelkiej maści dziurkami. W przypadku produktu Tri-Pointa wybór jest nieco większy. Oprócz standardowego zestawu krawądek (zarówno tych sporych i pasownych jak i prawdziwych mikrusów) wzmocnić możemy się również na ściskach (do wyboru duże i wygodne oraz nieco mniejsze) oraz na oblaczkach.



Klamki na rozgrzewkę


Oblaczki można łapać głęboko (bardziej początkujący zawodnicy lub zaawansowani z obciążeniem) lub płytko (coś dla tych którym moc na oblakach nieobca)



Coś dla siebie znajdą również miłośnicy dziurek


Mocny ścisk to w bulderingu ważna sprawa


Mikrokrąwady do treningu pod wizyty w Zimnym Dole lub w Zillertal


Po kilkumiesięcznym teście wnioski są proste: chwytotablicę ze spokojnym sumieniem polecić możemy każdemu. Uniwersalność i różnorodność chwytów zapewni efektywny trening zawodnikom na każdym poziomie trudności. Nieco niedopieszczeni mogą być jedynie miłośnicy dziurek chociaż i tak moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie żeby fakerki i dwójeczki wzmacniać na dolnych mikrokrawadkach:-)

Na koniec parę danych:
waga: około 10 kg
mocowanie: dwie śruby
rozmiary: 68 cm x 35 cm x 10 cm

Cena: 74 euro

Więcej info i zamówienia na stronie producenta: www.tripoint-holds.com






Komentarze
Dodaj komentarz
 

kontakt | współpraca
Copyright 2024 bouldering.pl & GÓRY
goryonline
bouldering
jura
nieznane tatry