Agnieszka Ostrzałek donosi ze Sneznika:

Okazuje się, że przwodniki po Sniezniku są zupelnie nieaktualne, a wręcz mogą nieźle wprowadzić w błąd. Mianowicie w zeszłą sobotę rozpatentowałam boulder o nazwie Dry Country 8A. Ucieszyłam się, gdy zaraz nastepnego dnia udało mi się go zrobić. Jednakże po powrocie do domu zajrzałam do wielkiej ksiegi wiedzy -internetu, żeby sprawdzić czy oby nie przecenili go np. na 7B, bo jak na 8A to wydał mi sie zbyt łatwy, w końcu 8A to musi trochę potrzymac;-) Nie przecenili... Ale co sie okazało, boulder nie leci od lewej do prawej, tak jak pisze w przewodniku, ale od prawej do lewej. Tak wiec 8A nie zrobiłam, ale za to omylkowo swój pierwszy własny boulder Wrong Country (genealogii nazwy można się domyslić;-), ktory wyceniłam na 7C+. Niech się weryfikuje!



Czyli jak widać do pierwszego kobiecego 8A brakuje naprawdę niewiele:-) Trzymamy kciuki i czekamy na następne wieści z Czech.

źródło: Strzałka www.tripoint-holds.com

szopa