Zając w Norze (fot. Maciek Szopa)
Niektórzy marudzą i cisną obwody na panelu, dla innych sezon w pełni:-) Paweł Zając donosi z Nory na krakowskim Zakrzówku:
"Od jesieni w Norze dużo się pozmieniało. Minusowe temperatury
spowodowały zawilgocenie (??!!!) wyeksplorowanej części,osuszając
(???!!!) lekko drugą ścianę i tył jaskini. Przy odrobinie samozaparcia
da się napierać, czego wynikiem są nowe propozycje. Raczej nie jest to
skradanie po połogim parchu:-) toteż zawodnicy preferujący haczenia
wszelakie i pozytywne chwyty nie będą rozczarowani. Uwaga przydają się
wszelkie szczotki i dużo magnezji.
Walka trwa."
Paweł podesłał też małą aktualizację do
Topo
Poza tym w naszych skałach raczej dzieje się niewiele. Z to w Font całkiem ciekawie.
Mateusz Gruszka rozprawił się z dwoma
7C. Najpierw padł z siadu raczej parchaty
Carnage Assis (choć ze stania całkiem elegancki) a następnie już prawdziwy klasyk
Eclipse. Daje znać o sobie również stały rezydent podparyskich lasów
Wojtek Roj. Ostatnio wciągnął dynamiczny, parametryczny i na dodatek obły
L'Aerodynamite 7C (choć niektórzy twierdzą że 7B+).
A w ramach zobrazowania ekstremalnej klasyczności Zaćmienia filmik:
ECLIPSE- FONTAINEBLEAU-GEKO from MARCO ERSPAMER on Vimeo.
źródło: PZ,
8a.nu
szopa