Sylwia Buczek najlepsza pod Tatrami (fot. Adam Kokot)

W Zakopanem w szranki i konkury stanęła ponad setka zawodników i zawodniczek. Na czele z prawie kompletem najlepszych. "Prawie" gdyż jednym z routesetterów był zwycięzca z ubiegłego tygodnia Olo Romanowski. W kręceniu przystaweczek wspierali go Monika Młodecka i Kuba Ziółkowski.

Wśród pań pod Tatrami zdecydowanie triumfowała Sylwia Buczek, która jako jedyna zatopowała na wszystkich finałowych problematach. Minimalnie gorsze okazały się - Paulina Kalandyk (3 topy) i Agata Wiśniewska (2 topy). Niestety w finale nie wystąpiła z powodu kontuzji Kinga Ociepka-Grzegulska. Patrząc na jej obecną formę szkoda bo mogła mocno namieszać...

Kamil Ferenc i jego wielki biceps (fot. Adam Kokot)

W Zakopanem nareszcie uwierzył w siebie i w to że może wygrywać z najlepszymi Kamil Ferenc:-). Zawodnik Korony o przysłowiowy włos (czyli o dwie próby) wyprzedził Andrzeja Mecherzyńskiego-Wiktora. na trzecim miejscu uplasował się Kuba Główka.

Panie:

1. Sylwia Buczek

2. Paulina Kalandyk

3. Agata Wiśniewska 

4. Małgorzata Rudzińska

5. Joanna Niechwiedowicz

Panowie:

1. Kamil Ferenc

2. Andrzej Mecherzyński-Wiktor

3. Jakub Główka 

4. Piotr Bunsch 

5. Piotr Czarnecki

6. Krzysztof Szalacha

źródło: wspinanie.pl