Puchar Świata w USA, tym razem dominują Austriacy.
Piąta edycja Pucharu Świata w Vail już za nami. Jako, że zmagania odbywały się na amerykańskiej ziemi w pucharze postanowił wystartować jeden z najmocniejszych lokalsów Daniel Woods. Niestety okazało się że sklejka to nie to samo co skały i Daniel zakończył swój pucharowy epizod w już pófinałach na 11 pozycji. Za to z formą trafił idealnie
Kilian Fischhuber. Po ostatnich słabych występach tym razem sfleszował wszystkie problemy finałowe nie dając żadnych szans rywalom. Tuż za nim, przegrywając zaledwie o jedna próbę ulokował się, prowadzący w klasyfikacji generalnej, rosjanin Dymitri Sharafutdinow. Na trzecim stopniu podium stanął, wyraźnie słabszy od czołowej dwójki (2 topy) , niemiec Jonas Baumann.
Znów najlepszy Kilian Fischhuber (fot. Hube)
Wśród pań zdecydowanie wygrała, zawsze mocna Anna Stohr. Jako jedyna pokonała wszystkie przystawki finałowe. Na drugim stopniu podium staneła reprezentantka gospodarzy i ulubienica panów Alex Puccio, a na trzecim francuzka Melissa La Neve. Dzięki Louder Than 11 możemy zobaczyć finałowe zmagania pań:
Zwyciestwo austriaczki spowodowało, że jeszcze bardziej odskoczyła rywalkom w generalce. Nad drugą w kolejności Akiyo Noguchi ma już ponad 100 punktów przewagi. Wsród panów jest nieco bardziej ciasno. Lider Sharafutdinow ma nad drugim w klasyfikacji Fischuberem zaledwie dwa punkty przewagi. Nastepne zawody w Eindhoven 17-18 czerwca.
źródło:
www.ifsc-climbing.org
szopa