Paweł Jelonek na Fajrant 8A+ (fot. Piotrek Deska)
Epicka przygoda
Pawła Jelonka z bulderem
Fajrant dobiegła kresu: jedenaście dni prób, około pięćdziesięciu wstawek. Te liczby mówią same za siebie. Ale jak wiemy przystaweczki na Kuropatwie w Kusiętach nie należą do miękko wycenionych. Wręcz przeciwnie, Rambo dość konkretnie wypowiada się o trudnościach świeżo pokonanego ekstremu:
"Najtrudniejsze
8A+ jakie robiłem, bo obok 8A to na pewno nie stało! I na dodatek PARAMETRYCZNE."
Przypomnijmy że Fajrant to linia autorstwa Łukasza Dudka powtórzona wcześniej jedynie przez Dominika Kobrynia (który zresztą wyczaił ten projekt). Obaj panowie asekurancko zalicytowali cyferkę 8A twierdząc jednak zgodnie, że chodzi o raczej trudne 8A.
Wspólnie z Pawłem w Kusiętach działał również
Michał Ginszt. Wstawki w Fajrant w jego wykonaniu zaowocowały jednak "tylko" przejściem wersji ze stania Fajrant Stand 7C+. Michael dzień wcześniej, w nieodległej norze przyfleszował niełatwego
Bazyliszka 7C.
źródło:
8a.nu, FB
szopa