Siedemnastoletnia Megan Mascarenas, która nie tak dawno zaskakująco triumfowała w Pucharze Świata, w skałach radzi sobie również nie najgorzej. Jak pamiętamy, jeszcze w wieku 14 lat przyfleszowała swoją pierwszą 8A. Teraz, niedługo zresztą po zwycięstwie w Vali, wyskoczyła do Boulder Canyon, gdzie rozprawiła się z The Amendment 8A:

„To zdecydowanie mój styl, dużo haczeń pięt i trochę małych, technicznych krawądek na górze.”

W tym roku Amerykanka pokonała już jedną 8A+: Temper Tantrum oraz przyfleszowła Anger Management 8A. W odróżnieniu od wielu zawodników z czołówki Megan nie uległa modzie na kulturystykę:

„Wspinam się 4 lub 5 dni w tygodniu skupiając się na zwykłym, starym wspinaniu. Nie robię dużo więcej, nie licząc podstawowych pompek i podciągnięć […]. Naprawdę sądzę że wspinanie jest najważniejszą częścią treningu.”

Zgadzamy się jak najbardziej! Swoją drogą ciekawe dlaczego Megan, zachęcona sukcesem w Vail, nie wybrała się na chińskie edycje Pucharu? Tymczasem USA reprezentuje Sierra Blair-Coyle?

źródło 8a.nu