Dave MacLeod podczas pierwszego przejścia Seven of Nine 8B+
Dave MacLeod kojarzy się raczej z mega trudnymi przejściami spod znaku trad. Od czasu do czasu jednak i on spogląda nieco niżej i próbuje rozprawić się z jakimś kawałkiem skały nie używając do tego celu sznurka, karabińczyków, kontrfifki czy innego rodzaju zaczepów;-) Oczywiście jak przystało na zawodnika z mocną psychą, jak już boulderuje to też raczej nie po niskich rzeczach. Ostatnio w Glen Nevis zrealizował swój autorski projekt Seven of Nine który zalicytował dość wysoko bo za 8B+. Jak sam twierdzi, ciężko było mu zaproponować wycenę gdyż ostatnio mało boulderował i nie ma porównania. Nowość jest jednak, jego zdaniem zdecydowanie trudniejsza niż wszystkie 8B które próbował. A co mówi w temacie samej przystawki? "Zabawne wspinanie, coś pomiędzy highballem a freesolo". Zobaczcie zreszta sami: