PRZYJACIELE
Newsy
2012-12-26
Łukasz Dudek na Mental Terror 8A+

 


Gwiazdor kina i telewizji Łukasz Dudek nie od dziś promuje pozytywne trendy. Ostatnio udowodnił, że podczas atakowania Polskich problematów (przez wiekszość nadal błędnie określanych mianem dróg) wystarczy kraszyk lub dwa, mocna psycha oraz nieco dynamiki. Nieco przed świętami udało mu się uporać z owianą mitem linią Rafała Moucki Mental Terror. Trudności tego ekstremu Łukasz porównał do bulderków za 8A+, a konkretnie do Złotego Smoka w Borze:



 


"Proces pracy nad drogą, choć niezbyt długi, był dla mnie intensywnym przeżyciem. Założyłem, że do przejścia nie jest potrzebny partner i będę sam się wkręcał w drogę. Od samego początku traktowałem to jako problem boulderowy, gdyż pierwsza wpinka jest po trudnościach, a crux to tak naprawdę 5 przechwytów. Lądowanie jest na tyle bezpieczne, iż wystarczą 2 crashpady. 
Samotne wspinanie jest naprawdę inspirujace, można osiągnąć max koncentracji i skupienia, niemożliwe do osiągnięcia przy drugiej osobie czy grupie. Zawsze śmiałem się z takich farmazonów, jak wnikanie w swoje wnętrze, mierzenie się z własną osobą, a jednak coś w tym jest. Wszechobecna cisza daje dużo do myślenia. Chyba podczas tych sesji otarłem się o to zjawisko.
 
Sławna dziurka łapana na ścisk przez Rafała to jakiś kosmos! Nie wyobrażam sobie, że da się przytrzymać takich chwytów. Patent Pawła to sięgnięcie w bok do odciągu łapanego z kciukem i skok do poziomej rysy kończącej trudności drogi. Nie wiem, dlaczego Rafał nie zastosował tego patentu? Taka sekwencja jest dla mnie o wiele łatwiejsza."


Redakcja bouldering.pl wyraża nadzieję, że kolejnym krokiem bedzie wysypanie dwóch wywrotek piasku w Mamutowej, aby wreszcie ta nora nadawała się do prawdziwego wspinania;-)


źródło: climb.pl

szopa
 



Komentarze
Dodaj komentarz
 

kontakt | współpraca
Copyright 2024 bouldering.pl & GÓRY
goryonline
bouldering
jura
nieznane tatry