PRZYJACIELE
Zawody
2011-05-16
Kolejne dwie edycje Pucharu Świata za nami
Karuzela Pucharu Świata rozkręciła się na dobre. Co weekend to kolejna edycja. Tydzień temu najlepsi zmierzyli się w słoweńskim Log-Dragomer. Na najwyższym stopniu podium wśród panów stanął francuz Guillaume Glairon Mondet. Kolejne stopnie zajeli rosjanin Dimitry Szarafudinow i austriak Kilian Fishhuber. Wśród pań najlepsza okazała się Anna Stohr przed japonką Akiyo Noguchi i amerykanką Alex Puccio. Tradycyjnie już, dzięki Udiniemu możemy obejrzeć zmagania w Słowenii:




 
 
W minony weekend czołówka przeniosła się do stolicy Austrii. Walcząca na własnym terenie Anna Stohr znów zdominowała finały zaliczając wszystkie topy. Druga na podium Alex Puccio zrobiła dwa bouldery, a trzecia Olga Shalagina zaledwie jeden.  W finale panów stanowczo przesadzono z trudnościa przystawek. Zawodnikom udało się urobić zaledwie jeden top. Liczba prób zadecydował o tym że pierwsze miejsce zajął rosjanin Dimitrij Szarafudinow, a drugie słoweniec Klemen Becan. Na najniższym stopniu podum ulokował się mało znany austriak Lukas Ennemoser. Była to swoista nagroda pocieszenia dla austriaków po fatalnym występie faworyta Kiliana Fishhubera który odpadł już w eliminacjach.
W Wiedniu wystartowała również ekipa z Polski w składzie Sylwia Buczek, Tomek Oleksy i Piotrek Bunsh. Niestety zawodnicy naszego teamu zamykali stawkę. Pozostaje mieć nadzieję że w kolejnych edycjach będzie lepiej.

A kolejne spotkanie już 27 maja w kanadyjskim Canmore. Patrząc na koszty wyprawy za ocean, podczas tej edycji naszych zawodników raczej niestety nie zobaczymy...


źródło: www.ifsc-climbing.org

szopa


Komentarze
Dodaj komentarz
 

kontakt | współpraca
Copyright 2024 bouldering.pl & GÓRY
goryonline
bouldering
jura
nieznane tatry