Cyferka 8A pomału staje się standardem u pań. Tym razem do coraz szerszego grona niewiast poruszających się w tych trudnościach dołączyła
Sasha DiGiulian. Amerykanka po ostrych przejściach z liną postanowiła pobawić się troszkę w buldering. W tym celu odwiedziła topową texańską miejscówkę Hueco Tanks. W ramach rozwspinania pokonała całą serię siódemkowych problemów. Nie sprawiały one najwyraźniej Sashy zbyt dużych trudności, gdyż jedną z nich
10-10, wycenioną na
7C+ pokonała w pierwszej próbie. Najmocniejszą jednak linią która uległa amerykance, jest pokonana w piątek trzynastego
Sunshine 8A.
Sasha DiGiulian na Dragonfly Low 7C (fot. Steve Rodrigues)
Dla
Conny Matthes z kolei
8A to nie nowość. Ostatnio dodała do kolekcji przystawkę
Der Untertan w rejonie Thüringen. Zdaniem Niemki linia ta jest naprawdę mocna w swoim stopniu. A raczej wie co mówi, gdyż na swoim koncie ma już cztery ósemki a z plusikiem.
Na koniec jeszcze wieści z Bishop. W tej sympatycznej, słynacej z hajboli miejscówce kolejną
8A wciągnął dziesięciolatek
Mirko Caballero. Tym razem padł
Beefy Gecko. Nieco wcześniej malec sieknął też Shizam Sit 8A oraz jeszcze w Hueco Schwerer Gustov 8A. Najssss...
źródło:
8a.nu,
www.ukclimbing.com
szopa