Patrząc za okno ciężko uwierzyć że jeszcze dwa dni temu panował idealny warun. Ci co nie skorzystali niech żałują a ci co skorzystali... no cóż... bawili się dobrze i punktowali wysoko:-)
W Borzęcie aż dwóch przejść doczekał się
Podniebny Szpan 8A. W ciągu jednego dnia z tym dwuruchowym problematem uporali się:
Paweł Jelonek i
Maciek Kalita. Rambo na dodatek stwierdził, że bulderek nie dość że jest sofciarski to jeszcze jest ładny. Czyli idealnie:-)
W wytrzymałościowy wspin wkręcił się z kolei
Grzesiek Sowa. Do pokonanej jakiś czas temu w Ciężkowicach Odysei Dotyku dorzucił ostatnio
Bajan Maszynisty 7C+. Czyli nad rzeką zostało mu jedynie rozpracowanie White Widow oraz Odpływu. Swoją droga ktoś się orientuje czy Odpływ ma w ogóle jakieś powtórzenia? W Borzęcie z kolei wciągnał
Cheating Miss 7C+.
A skoro już jesteśmy w Borzęcie i poruszamy temat trawersów to warto wspomnieś o dwóch przejściach trawersu autorstwa Grześka - Młot na Czarownice 7B+. Do grona pogromców dołączyło ostatnio dwóch kolejnych Zakopiańczyków: Edi Dolak oraz Grzesiek Makieła. Czyli jeśli wierzyć serwisowi 8a.nu oraz doniesieniom Tajnych Agentów 100% zawodników zainteresowanych tą linią pochodzi stolicy Tatr:-) Co na to Filip Kluzowicz?
źródło: wywiad środowiskowy,
8a.nu
szopa