Jędrzej Wilczyński w Solnej Jamie (fot. arch. JW)
 

Solna Jama to królestwo trudnych kombinacji w którym niepodzielnie panuje Jędrzej Wilczyński. Jest bądź co bądź autorem większości z nich:-). 21 listopada udało mu się odhaczyć kolejny z nich. Trzydziestoruchowy Łuk Herkulesa Low Start Jędrzej określa jako swój personal best i dlatego też trudności zdecydował się opisać bulderową cyferką 8B:

"Łuk Herkulesa Low Start to suma czterech baldów przedzielonych trzema restami, z których pierwszy nic nie daje bo jest na początku po pierwszym cztero-ruchowym baldzie. Pierwszy Bald Mikosa Low Start to problem który po obrywie ma trudności między 7B a 7B+. Drugi Odwrotna Lewa Chorągiewka to parametryczne 7c-7c/c+?. Trzeci bald to trawers dołem luku po reście, zbiera on cruxa od Pudziana. Bald nr 4 to Herkules 7B+. Cztero ruchowe, którym ciężko wyjść po całym ciągu […] Jest jeszcze piąty bald za 6A w nagrodę, którego nawet nie liczyłem do ilości przechwytów, tylko cudem można na nim spaść idąc w ciągu.
Odcinek do Herkulesa do restu […] prezentuje trudności 8A+. Robiłem go kilkanaście razy lub więcej, ale tylko raz udało się wyjść Herkulesem, który bez wątpienia podnosi wycenę całości. Polecam ta wspinaczkę, prezentuje bardzo gimnastyczne wspinanie, baldy są zróżnicowane, podstawa jest gra całego ciała i umiejętność wykorzystania różnych grup mięśniowych do pracy."

Trudności nowej kombinacji Jędrzej porównuje również do Disturbii Extension  w Kusiętach, której przejście w jego wykonaniu wywołało sporo kontrowersji:

"Cała realizacja jest co najmniej klasy Disturbii Extension na której jak się okazało moje rozwiązanie odcinka Szatańskich nie zmniejszało trudności. Pięć osób robiących miedzy 8A i 8B próbowało bez skutku moich patentów…"

Czyli nie pozostaje nic innego tylko zachęcić do powtórzeń:-)

źródło: wywiad środowiskowy

szopa