Wydawałoby się, że wszystkie afery zostały już tak gruntownie zweryfikowane, że za cholerę nic już się nie da powiedzieć w żadnej sprawie. Wydawałoby się również, że nagły przypływ specjalistów w każdej dziedzinie zamknie usta ewentualnym ściemniaczom. Niestety, hydra sławy ma tak wiele głów, że krzyżowcy prawdy nie nadążają z ich ścinaniem. Tym razem - o zgrozo! - podejrzenia pojawiły się w środowisku bulderowym!
Więcej na:
karateswinia.blogspot.com