Era kombinacji w Solnej Jamie rozpoczęła się na dobre. Tym razem swoje autorskie trzy grosze dorzucił
Michał Janik. Kilka dni temu, ze specjalną dedykacją dla Jędrzeja połączył start Pudzienem z wyjściem Lewym Łukiem. Tak pokonaną linię ochrzcił mianem
Pusilla, a trudności opisał jako harde
7C+.
Michał Salawa z kolei zabrał się poważnie za odhaczanie kolejnych linii w Zimnym Dole. Najmocniejszą realizacją ostatnich dni jest przejście
Cienkiej Czerwonej Linii. Przystawka ta co prawda wyceniona jest jedynie na 7C ale zdaniem Michała raczej zasługuje na
7C+. Ten komentarz jakoś wcale nas nie dziwi. Oprócz tego zawodnik ze Zdzieszowic kompletuje kombinacje na Ściance z Teleportacją. Na razie padły 5489 KJ, Animalski, Dżule+Teleportacja oraz Telemocart.
źródło:
8a.nu
szopa