Dziecko Dżungli Fontainebleau, Charles Albert stał się ostatnio wschodzącą gwiazdą światowych mediów. Ale nie ma się w sumie czemu dziwić. Pokonywanie na bosaka ekstremów na których cienko piszczą mocarze obuci w najnowsze modele Soluszjonów albo Timów robi wrażenie. Zobaczcie jak Charles poradził sobie w niewiarygodnie zdzierającym skórę granicie Can Boquet niedaleko Barcelony.